Renault Megane IV RS 2018 (Norev)


Megane RS jest z nami już 15 lat. Od momentu debiutu w 2004 roku pojawiły się dwie generacje modelu, obie uznawane przez dziennikarzy motoryzacyjnych za jedne z najlepszych pojazdów w swojej klasie. Jak na hot hatcha przystało, oferowały świetne osiągi, dobre prowadzenie i radość z jazdy. Trzecia generacja modelu RS, (bazująca na czwartej generacji Megane) ma więc poprzeczkę ustawioną bardzo wysoko. Zadanie jest tym trudniejsze, że konkurencja nie śpi i Megane RS ma mocnych rywali z Civikiem Type R, Golfem GTI czy Focusem ST na czele.


Pierwsze wrażenie jest świetne. Szczególnie w kolorze Orange Tonic, auto z wielkimi felgami (standardowo 18 cali, w opcji 19), poszerzonymi błotnikami i dyfuzorem zdaje się krzyczeć „Patrz na mnie!”. W porównaniu do krzykliwego nadwozia, środek jest wręcz konserwatywny. Króluje tutaj czerń, urozmaicona tylko czerwonymi przeszyciami kierownicy oraz foteli. 


Wygląd wnętrza jest jednak w hot hatchu chyba najmniej ważną sprawą. Liczy się to, jak auto jeździ. A jeśli wierzyć dziennikarzom motoryzacyjnym, jeździ całkiem dobrze! Największą zmianą względem poprzednika jest rezygnacja z wolnossącej, dwulitrowej jednostki na rzecz turbodoładowanego silnika 1.8 TCe. Mimo mniejszej pojemności, nowy silnik dysponuje 280 KM oraz 390 Nm momentu obrotowego. Pozwala to na sprint do 100 km/h w 5,8 s. W opinii dziennikarzy jest to silnik poprawny, lecz brakuje mu rasowego dźwięku a charakterystyka jego pracy nie wyróżnia się niczym szczególnym.

Strumień pochwał płynie natomiast w kierunku zawieszenia. Specjaliści podkreślają, że jest dobrze wywarzone i zapewnia wielką frajdę z jazdy. W poprawieniu trakcji pomaga system skrętnych tylnych kół 4 Control, znany już z innych modeli Renault.


Jak więc wypada nowe Megane RS na tle swoich poprzedników? Jest znacznie bardziej wyważone. Brak tutaj takiej dzikości, jaka charakteryzowała starsze RSy. Teraz jest praktyczniej i dojrzalej.

O miniaturze

Tak jak Mégane 1:1, Mégane w skali 1:43 prezentuje się bardzo efektownie. Płomienno pomarańczowy lakier położono czysto i równomiernie. Co równie ważne, dobrze dobrano grubość pigmentu, dzięki czemu modelik wygląda naturalnie. Wrażenie naturalności potęgują idealnie odwzorowane felgi Interlagos oraz widoczne tarcze i zaciski hamulców. Mały szczegół, a efekt wielki. Trudno znaleźć tu jakiekolwiek niedociągnięcia. Modelik wygląda świetnie!


Ciekawostką jest fakt, że Megane RS w kolorze Orange Tonic można kupić w dwóch wersjach. „Zwykłej” w pudełku Noreva, oraz dealerskiej w pudełku z logiem RS, limitowanej do 4000 sztuk. Mój egzemplarz pochodzi z serii dealerskiej.


*********

Megane RS is with us for 15 years already. Since its debut in 2004, two generations of the model were presented, both regarded by motor journalists as one of the best vehicles in their class. As you would expect from a hot hatch, they offered great performance, good handling and joy from driving. Therefore, the third generation of RS (based on fourth generation Megane) has the bar set really high. The task is even harder, because the competition doesn’t sleep and Megane RS has strong opponents with the Civic Type-R, Golf GTI and Focus ST at the forefront of the rivalry. 


The first impression is fantastic. Especially in Tonic Orange, the car on massive wheels (18” alloys as standard, 19” as option) with bulging wheel arches and diffusors seems to be shouting “Look at me!”. Compared to the flashy exterior, the interior is almost conservative. Black colour reigns here, spiced up only by red stitching on the steering wheel and seats.

However, the look of the interior is possibly the least important aspect of a hot hatch. What really matters, is how the car drives. And if we are to believe the motor journalists, it drives pretty well! The biggest change compared to the previous model is ditching the naturally aspirated, two-litre unit, in favour of a turbocharged 1.8 TCe engine. Despite a smaller capacity, the new engine has 280 bhp and 390 Nm of torque. This allows a dash to 100 km/h (60 mph) in 5.8 s. In journalists’ opinion, it is a decent engine, but it lacks that sporty sound and its work style is a little bit ordinary. 


However, a stream of praise is targeted towards the chassis. The experts highlight that it is well balanced and gives lots of fun when driving. To improve handling, the four-wheel steering system 4 Control was used, already known from other Renault models.


How does the new Megane RS fare against its predecessors? It is much more balanced. It lacks the wildness that distinguished the older RS models. Now, the Megane is more practical and grown up.
About the miniature

Just like the Megane 1:1, the Megane in 1:43 scale is very eye-catching. The fiery orange paintwork is very clean and even. What’s equally important, the size of pigment has been chosen well, so the model looks natural. This impression is perpetuated by the perfectly reproduced Interlagos wheel trims and visible brake discs and pads. A small detail, but a massive effect.  It is difficult to find any flaws whatsoever. The model looks great!


Interestingly, you can get the Megane RS in Orange Tonic paint in two variants. An “ordniary” one in a Norev box, or a dealership one, with an RS themed box, limited to 4000 models. My model comes from the dealership series.

Renault Megane RS 2018 (1:43)
by Norev
Ltd edition of 4000 pcs
Share!

No comments yet

  1. Cześć Piotrze, przyglądam się tej miniaturce i nie mogę wyjść z zachwytu. To naprawdę kawał porządnie zrobionego modelu. Świetnie zmontowany, wysoce zdetalizowany, lakier prima sort… nawet nie mogę się przyczepić,że to Renault, bo akurat ta generacja nawet mi się podoba 😉

    Pozdrawiam;)

  2. Przepiękne Megane RS;-) Naprawdę jest świetne;-) napatrzeć na ten modelik się nie mogę, napewno pojawi się także I w moim zbiorze jest to Wsumie moja ulubiona generacja Megane 😉 wraz z jej poprzedniczką w coupe;-)
    Pozdrawiam

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *